Mam nadzieję, że wybaczycie mi to, że ostatnio trochę Was zaniedbuję, ale wiecie, jest grudzień, najgorętszy okres w roku, a u nas gorący po stokroć. Tatę Gnoma widuję rzadko, zwykle kiedy śpi. Siedzi całe dnie w pracy, potem z jednej pracy przenosi się do kolejnej, tej naszej, niepłatnej, chatynkowej. Wpada w porze mycia Gnomiszcza, obaj zawsze celebrują tę chwilę. A potem starszy z...
- 8.12.15
- 1 Comment