W najbliższym czasie poza Chatynką, czeka nas jeszcze jedna życiowa rewolucja. Mój powrót do pracy i wysyłka Gnomisia do żłobka. Ściska mnie w brzuchu i drżę na samą myśl o tym. Rozmowa na ten temat z Ojcem, w dziewięciu na dziesięć przypadków kończy się awanturą lub płaczem (ewentualnie, tym i tym). Znak, że jemu też lekko nie jest. Długo odwlekałam tę chwilę czekając...
- 2.12.15
- 1 Comment